MENU

Andrzej z Gdyni się zakochał?

„Droga swatko, zawdzieczam wam tyle ze nie wiem jak mam dziekowac! Tyle lat byłem samotny a moglem po prostu wlaczyc komputer, zalogowac sie na randki online i szukac milosci. Zaluje ze zrobilem to tak pozno. Rozwiodlem sie kilkanascie lat temu i choc juz od dawna chcialem znalezc kobiete, z ktora moglbym spedzic reszte zycia, to wcale nie było to latwe. Od czasu rozwodu bylem w dwoch zwiazkach ale niestety nie ukladalo nam sie dobrze. Niedawno moja corka wyszla za maz i byłem zdziwiony, gdy oznajmila, ze meza poznala przez internet. Pomyslalem, ze skoro corka znalazla milosc przez internet to czemu ja mialbym nie sprobowac. Poczatki nie były latwe. Wydawalo mi sie to jakies takie mechaniczne i pozbawione emocji. Ale doszedlem do wniosku ze przeciez zaraz po nawiazaniu kontaktu mozemy sie umowic i będzie tradycyjnie. Po kilku miesiącach poszukiwan znalazłem kobiete z ktora doskonale mi sie rozmawia, spotkalismy sie juz kilka razy i jestem dobrej mysli. Nie ukrywam, ze chcialbym zeby to byla juz ta jedyna. Mam nadzieje ze sie uda.
Trzymajcie kciuki
Andrzej z Gdyni”