jessi76

Ktoś kiedyś powiedział: KTOŚ NA CODZIEŃ, KTOŚ OD ŚWIĘTA...KTOŚ KTO ZAWSZE PAMIĘTA.

Ja taka właśnie jestem :)
Zawsze pamiętam o osobach mi bliskich, dbam by byli szczęśliwi. Lubię dawać szczęście i lubię gdy ktoś to odwzajemnia i docenia. Cenię sobie prawdziwą przyjaźń i szczerość. Nie znoszę kłamstwa,obłudy,chamstwa i szpanerstwa oraz zabawy czyimś kosztem.
Jestem romantyczka z duża dozą realizmu:)Kiedyś miałam mnóstwo marzeń...wierzyłam w prawdziwą miłość, w marzenia. Teraz...no cóż pogubiłam się trochę w swoim życiu. Hmmm....chyba gdzieś to nadal jeszcze jest:).Czuję, że gdzieś nadal jeszcze się tli ta mała iskierka nadzieji w szczesliwe zkonczenie tej bajki. Tylko czy jeszcze kiedyś rozpali się na dobre, tak jak kiedyś? To zastanawiające zaczynam walczyć z tym czego pragnę:)
Trochę mnie już życie nauczyło..wszystko jest piękne,fantastycznie słucha się pieknych słów.Ale gdy przychodzi do prawdziwego życia, to okazuje się, że rzeczywistość jest całkiem inna, a to były tylko słówka..
Choć z drugiej strony,...nie wszyscy są tacy sami.Ja w każdym bądź razie w to gdzies tam jeszcze wierzę i mam nadzieję, że znajdę osobę, która ceni nie tylko pieniądze czy urodę , ale u której przede wszystkim liczą się takie wartości jak m.in szacunek dla drugiej osoby, tolerancja, partnerstwo, wierność...
Zwyczajna...niezwyczajna

Nie szukam ideału, bo taki nie istnieje.Zresztą czy życie z ideałem byłoby tak na prawdę idealne i piękne ??
Tak naprawdę można jedynie do takiego ideału dążyć ,poprzez opanowanie sztuki kompromisu, wzajemne rozmowy, zaufanie,emocjonalne,wsparcie..
Każdy z nas jest osobą niezwykłą, tylko musi spotkać tę drugą połówkę, która to dostrzeże i odkryje.
Z reszta odkrywanie jest chyba jeszcze bardziej ekscytujące niż podanie wszystkiego na tacy - nie wszystko można mieć od razu:)
Trwały i prawdziwy związek powstaje dzięki małym kroczkom, dzięki wierze i wzajemnemu wsparciu.
A najważniejsze by był nie tylko teraz ale trwał za naście...czy kilkadziesiąt lat :)
Wiadomo, że musi najpierw coś zaiskrzyć,ale też uroda nie jest najważniejsza.
Z czasem przemija, a piękno wewnętrzne pozostaje.
Dlatego chciałbym być z kimś,kto za 20 lat z równą przyjemnością będzie pić ze
mną poranną kawę i z kim nadal będę miała mnóstwo wspólnych
tematów do wieczornych rozmów np przy lampce czerwonego wina..świecach...
ktoś to pokoloruje mój świat i sprawi,ze będę najszczęśliwszą kobieta na świecie.
Kto pokocha nas, a my jego.
Ktoś kto wie czego potrzebuje prawdziwa kobieta i potrafi to dawać.
Ktoś z kim na starość będę szła przez park trzymając sie za ręce i widziała w naszych oczach ten sam błysk jak na pierwszej randce.
Ktoś kto wie co to prawdziwa miłość i potrafi o nią dbać.Ktoś za kim pójdę do piekieł bram,a on za mną:

Poszukuję osób, które podobnie jak ja wyznają podobne zasady. Którzy potrafią realnie patrzeć na świat, ale i potrafią dobrze się bawić. Którzy pokolorują mój świat na nowo i pomogą na nowo uwierzyć w ludzi, w miłość i uczciwość.
Poszukuję ludzi, którzy dbają o to co ich łączy zawsze nie tylko na początku. Którym obce jest zabawa czyimś kosztem.
Jeżeli właśnie taki jesteś i chcesz mnie bliżej poznać, pisz. Nie gryzę:)

****************************************
Dziękuję wszystkim,którzy odwiedzili moją skromną stronkę i choć na chwile zaczytali się w niej:)
Dziękuję również wszystkim tym,którzy do mnie napisali,a którym nie odpowiedziałam.Nie było to możliwe z przyczyn technicznych.

----------------------******----------------
***********************************
P/S. UWAGA!
Przeczytać dokładnie:)

Wszystkim kameleonom, oszustom, szukającym, przygody sexualnej, eksperymentatorom, ukrytopartnerom, zaliczającym kobiety dla sportu,młodzieńcom szukających nauczycielki,żonatym,dowartościowującym się poprzez ubliżanie innym/nawet ich nie znając wogle/ serdecznie dziekuję:)
Naprawdę szkoda Waszego i tym bardziej mojego czasu.Mam już dość pisania z w/w osobnikami,a tym bardziej poznawaniem takich nie jestem wogle zainteresowana:)..
Mam alergię na Was :)